Zawsze uważam, że po świątecznym rozleniwieniu warto zabrać się za coś nowego, żeby rozwinąć skilla w programowaniu. Obojętne co to miałoby być – testy jednostkowe, javascript, języki funkcyjne, assembler czy inne C. Po prostu warto.
Oczywiście, nie chodzi tu o katowanie się dzień w dzień, po kilka godzin – na to będzie czas przy nowopowstałych postanowieniach noworocznych – ale chociażby godzinę dziennie.
Jeżeli o mnie chodzi, to 3 lata temu był to javascript, a konkretnie Angular. 2 lata temu skupiłem się na szeroko pojętym testowaniu – od testów jednostkowych zaczynając, a kończąc na automatycznych (Selenium). W zeszłym roku powrót do Angulara, tym razem w wersji drugiej.
Teraz skupiam się na dwóch tematach – React i Node. Co prawda, jeżeli chodzi o NodeJS to rozpocząłem już całą zabawę 2 miesiące temu, ale z tygodnia na tydzień spotykam się z coraz bardziej interesującymi problemami. Co do Reacta – owszem, coś tam robiłem, ale na pewno nie powiedziałbym o sobie, że go znam.
Co więcej, mam już temat na okres poświąteczny w przyszłym roku – popisać znowu coś ciekawego w tematyce układów i robotów, żeby odświeżyć bardzo już zakurzoną wiedzę.
Polecam wykorzystać ten czas zwłaszcza, jeżeli też udało się Wam wyszarpać urlop do przyszłego roku.
Start and keep coding! 🙂
Zawsze warto ostrzyc pile 🙂 Po prosze posta jak skonczysz 🙂
Oczywiście 😉 Post też będzie!
*** Poproszę ***