Człowiek cieszy się, jak widzi ile w ciągu ostatnich 2 lat powstało blogów programistycznych. W porównaniu do tego co pamiętam, gdy sam zakładałem swojego – a było to przecież tak niedawno, w 2010 roku – jest taka różnica, jak między koniem, a koniakiem, albo jeszcze lepiej – rumem, a rumakiem. Totalna. Wydaje mi się, że tutaj ogromna zasługa jest po stronie organizatora/ów konkursu Daj się poznać. Fajnie, że komuś chce się coś takiego organizować!
To samo tyczy się liczby konferencji – tutaj ogromny szacunek dla wszystkich organizatorów, jednak muszę tu wyróżnić Objectivity za organizację WROC# – coroczna (można już tak powiedzieć) konferencja jest dopięta na ostatni guzik, według mnie nie ma tam nic, czego można się przyczepić. Od całkowitych pierdół, po rzeczy tak ważne jak prelegenci.
Właśnie, prelegenci. Mam wrażenie, że tutaj scena też się rozrosła. Coraz więcej nowych twarzy/speakerów na spotkaniach grup programistycznych. I to jest świetne. Jedyne co mnie poniekąd drażni, to słuchacze, którzy się na taki wykład zapisują, blokują miejsce innym, a potem nie przychodzą. Grrr!
Webcastów też cała masa. W przypadku standardowych tutoriali to samo. Oprócz tego wszelkiego rodzaju dyskusje, tj. devtalk. Buzia się cieszy, jak się to wszystko widzi 🙂
A przed nami cała masa kolejnych nowości, o których sięnawet nie pomyśli. Sam chciałbym po powrocie do PL zorganizować coś, czego jeszcze tutaj nie ma – pomysł jest, pytanie co z jego realizacją. Co to takiego? Mam nadzieję, że się dowiecie pod koniec 2017 lub na początku 2018 roku.
A tymczasem, do jutra!
Myślę, że można by trochę bardziej temat rozwinąć bo jest trochę więcej ciekawych osób poza Maćkiem Aniserowiczem i Łukaszem Gąsiorem 🙂
Faktycznie scena mocno się zmieniła na lepsze i to dobrze.
Pozdrawiam,
Paweł Łukasik
Dobry pomysł – na pewno będzie kontynuacja, ten post ma charakter krótko – podsumowujący 🙂
Eh sam się zbieram do takiego posta od dawna i oczywiście na zbieraniu się kończy…